Czy wiesz czym jest taniec żałobny? Zbliżające się dni Wszystkich Świętych oraz Święto Zmarłych to doskonała okazja, aby zagłębić się w temat w tego nietuzinkowego rodzaju tańca. Co ciekawe, taniec żałobny nie występuje w podziale tańca pod kątem stylów czy techniki, ale okazji, momentu, w jakim jest wykonywany. Jak łatwo się domyślić – na co wskazuje sama w sobie nazwa – ten rodzaj tańca wykonuje się w czasie żałoby, a samo w sobie jego zastosowanie może mieć charakter nie tylko wyrażający szacunek, tęsknotę i miłość od osoby zmarłej, ale także… terapeutyczne – dla tego, kto go wykonuje. Taniec żałobny występuje dziś głównie na terenie Ghany – gdzie nie tylko pogrzeby, ale i regularne msze, odbywają się przy dźwiękach nastrojowych bębnów. Ciekawostką jest, że – chociaż w naszej kulturze chrześcijańskiej tego typu ceremonia pogrzebowa nie ma miejsca – Ghańczycy także są chrześcijanami, jednakże właśnie w ten sposób celebrują różnego typu wydarzenia religijne (niezależnie od tego czy są one radosne i lekkie – czy też pełne smutku i przytłaczających emocji).
Taniec żałobny – połączenie symboliki afrykańskiej z chrześcijańską?
Taniec żałobny to coś więcej niż sekwencja wykonywanych ruchów w rytm muzyki – kryje się za nim coś znacznie więcej, na czele z emocjami osób go wykonujących. Taniec żałobny to swego rodzaju taniec rytualny – który z całą pewnością nie powinien być wykonywany przez osoby nieświadome jego znaczenia. Wykorzystanie tego typu tańca dla samej w sobie rozrywki nie jest wskazane – ponieważ porusza ważna dla danej kultury kwestie (a jego nieumyślne wykonywanie może zostać potraktowane jako obraza, brak szacunku i zrozumienia danego aspektu kulturowego i religijnego). Taniec żałobny stanowi więc połączenie pewnej symboliki afrykańskiej z tym, co chrześcijańskie – to unikatowe połączenie, które (wbrew pozorom!) nie jest smutne, zrozpaczone, wyrażające ból, ale… wyniosłe i radosne! To swego rodzaju wyrażenie radości i wdzięczności za czas, jaki było nam dane przeżyć z osobą zmarłą – co jest interesującym spojrzeniem na koniec życia ziemskiego szczególnie dla tych z nas, którym śmierć kojarzy się z bólem i strachem.
Czy taniec z trumnami to taniec żałobny?
Taniec żałobników z Ghany można z powodzeniem zobaczyć dziś w Internecie – bez wątpienia, robi on wrażenie, choć w wielu z nas może powodować różne, skrajne emocje! Choć w świecie wymyślnych choreografii mamy dziś do czynienia z różnymi rodzajami tańca – ten ma w sobie pewną wyjątkowość! Rzeczywiście, cechą charakterystyczną tańca żałobnego jest poruszanie trumną, które bywa nazywane “tańcem z trumnami”. Podczas tańca żałobnego – osoby niosące zmarłego w trumnie, radośnie i z wdzięcznością żegnają go, celebrując przy tym przejście bliskiej osoby z tego świata do nowej, lepszej rzeczywistości. To swego rodzaju pogodzenie się z przemijaniem – której nieodłączną częścią jest śmierć, przez jaką musi przejść każdy z nas. To co istotne podczas tańca żałobnego to połączenie radosnej muzyki z synchronizowanymi ruchami (trumna zwykle jest noszona przez cztery osoby) – przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa ciała. Choć większość z nas nigdy nie tańczyła i nie będzie tańczyć tego rodzaju tańca – czas listopadowych Świąt to dobry moment na to, aby uświadomić sobie jak naturalne jest odchodzenie nas – ludzi oraz w jaki sposób można pożegnać się z bliską nam osobą.
Taniec żałobny – element pogrzebowego orszaku
Czy wiesz, że taniec żałobny w Ghanie, który dziś jest nieodłącznym elementem orszaku pogrzebowego orszaku, został stworzony absolutnie przez przypadek? Dzisiaj trudno jest nam sobie wyobrazić ceremonię pogrzebową w Ghanie bez specyficznego tańca z trumną, w której znajduje się zmarły. Patrząc na taniec żałobny bez wątpienia możemy dostrzec wielką wartość tańca w życiu wielu z nas – ponieważ towarzyszy on nam na wielu etapach i w wielu sytuacjach w życiu. Niezależnie od tego czy przeżywamy pozytywne czy negatywne emocje – taniec niesie z sobą wiele korzyści dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego. W tym konkretnym kontekście – z całą pewnością pomaga on uporać się ze stratą oraz uświadomić sobie, że życie ludzkie (w ogromie wierzeń) nie kończy się tu, na ziemi, ale trwa nawet po śmierci!
Czy taniec żałobny jest formą medytacji?
Czy taniec żałobny można uznać za formę medytacji? I tak, i nie. Tak – jeśli dla osoby niosącej trumnę, tańczącej, aktywnie uczestniczącej w ceremonii pogrzebowej, rzeczywiście jest to swego rodzaju przeżycie emocjonalne, istotne wydarzenie, moment, w którym może poczuć wdzięczność za cały ten czas, jaki dane było jej spędzić w towarzystwie ukochanego zmarłego. Jeśli jednak wykonuje się taniec z trumną bez żadnego ładunku emocjonalnego, jeśli traktujemy to rutynowo i czysto “technicznie” (kierując się chociażby odpowiednią techniką chwytu trumny), z całą pewnością nie powinniśmy uznawać go za medytacje taneczną. I choć w naszej kulturze rzeczywiście taniec żałobny może wydawać się co najmniej specyficzny i nietuzinkowy – wykonywanie ulubionych choreografii tanecznych bądź swobodne tańczenie w rytm muzyki może pomóc nam w uporaniu się z tęsknotą za bliską osobą, która właśnie odeszła z tego świata. Im bardziej świadomie podejdziemy do tego jak kojąco i terapeutycznie może zadziałać na nasz taniec – tym więcej dobroczynnych aspektów możemy z niego zaczerpnąć!
Taniec żałobny – podsumowanie
Dlaczego warto zagłębiać się w tematykę taneczną, niezależnie od tego czy tańczymy profesjonalnie czy amatorsko? Chociażby po to, aby odkrywać takie “smaczki” jak… taniec żałobny! Czerpiąc inspirację z podejścia różnych kultur do wielu spraw – rozwijamy nie tylko sam w sobie taniec, ale także siebie samych. Co istotne – pasja do tańca niektórych z nas zrodziła się właśnie z wyszukiwania rozmaitych ciekawostek na temat kultury tanecznej, znaczenia tańca na świecie, podejścia do niego czy technik wykonywania. Niezależnie od tego co skłoniło Ciebie do tego, aby wybrać się na swoje pierwsze w życiu zajęcia pod okiem instruktora – ważne, że zostałeś / aś odpowiednio zachęcony / a i zmotywowany /a! I choć z wielu tańców warto brać inspiracje na co dzień – taniec żałobny jest jednym z tych jego rodzajów, który trzeba po prostu… przeżyć i doświadczyć!