Rodzice i opiekunowie, którzy osobiście mocno angażują się w taniec bądź robili to wcześniej – bardzo często namawiają swoje pociechy do pójścia w ich ślady. Chociaż świadomość rodzicielska zmienia się – i większość z nich chce, aby dzieci wykonywały te zajęcia, które naprawdę sprawiają im radość i przyjemność, niektórzy zastanawiają się jak zachęcić dziecko do zajęć tanecznych. Dzieje się tak zwykle dlatego, ponieważ sami doskonale wiedzą jak wiele dobrego przyniosły im zajęcia na parkiecie. Jak wiadomo – taniec to nie tylko fantastyczna okazja do zabawy i czerpania przyjemności z ruchu, ale również naturalne wzmocnienie organizmu, możliwość poznania wspaniałych ludzi (a nawet nawiązania przyjaźni na lata!) czy licznych wyjazdów (wtedy, kiedy wyjeżdżamy z zespołem na występy). Pamiętajmy jednak, że nie wszyscy mają dokładnie te same predyspozycje – i że to co było czy jest atrakcyjne dla nas, wcale nie musi być zachęcające dla naszego dziecka. Inaczej sytuacja ma się wtedy, kiedy dziecko nie wie na jakie zajęcia się zdecydować i chce próbować różnych rzeczy – wówczas, jak rodzice, jak najbardziej możemy podpowiedzieć mu na jakie zajęcia (z naszej perspektywy) warto pójść.
Zajęcia taneczne dla dzieci – jak namówić pociechę?
Zanim odpowiemy sobie na pytanie „jak namówić dziecko na zajęcia taneczne” – warto zastanowić się nad tym czy aby na pewno w ogóle warto ją namawiać. Jeśli nasze dziecko – niezależnie od wieku – wykazuje wyraźną niechęć wobec tańca… nie powinniśmy robić nic na siłę. Zastanówmy się raczej co leży w obszarze zainteresowań dziecka – i zaproponujmy mu właśnie takie aktywności. Czasem zdarza się tak, że osoby, które wychowywały się w domu tancerzy – mają najzwyczajniej w świecie „przesyt” tego tematu, co pcha ich do poszukiwania innej ścieżki. I jak najbardziej – nie ma w tym nic niewłaściwego! Jako kochający swoje dzieci rodzice czy opiekunowie – powinniśmy zrozumieć ich decyzję. Może okazać się tak, że za jakiś czas zmienią zdanie – i wówczas będziemy mogli wspierać ich w nauce konkretnego rodzaju tańca. Pamiętajmy, że najlepszą zachętą jesteśmy my sami – jeśli nasza pociecha zobaczy jak wiele daje nam taniec, jak z jego pomocą dbamy o zdrowie i samopoczucie, być może sama będzie chciała spróbować zajęć na salce czy tańca w domu!
Zachęta do tańca dla dzieci – jak ją odkryć?
Każde dziecko – podobnie jak każdy dorosły człowiek – ma swoją indywidualną motywację, „zachętę” do tańca. Kiedy nasze dziecko jest jeszcze bardzo małe – wystarczy włączyć radosną, lekką muzykę, aby zaobserwować czy nasz maluszek w ogóle czuje ten rytm. Niektóre dzieci bardzo szybko zaczynają bujać się w rytm muzyki – a po ich mimice możemy zauważyć, że… naprawdę świetnie się przy tym bawią! Możemy tańczyć również z dzieckiem – a kiedy jest starsze, wymyślać z nim różnego rodzaju choreografie i układy taneczne. Obserwując rozwój swojego dziecka – szybko zaobserwujemy czy taniec jest tym, co chciałoby robić na przykład po lekcjach w szkole czy zajęciach przedszkolnych. Udział w zajęciach tanecznych nie od dziś słynie ze wspaniałego wpływu właśnie na rozwój maluszka oraz starszych dzieci – pomagając im „uwalniać” swoje emocje, komunikować się z innymi uczestnikami zajęć oraz poznawać swoje możliwości ruchowe. Szczególnie nietrudne do zainteresowania tańcem wydają się być dziewczynki, które – na skutek oglądania bajek z tancerkami – marzą o tym, aby nauczyć się wykonywać chociażby szpagat.
Jak sprawdzić czy nasze dziecko lubi taniec?
Najgorsze co możemy zrobić to wybór zajęć za dziecko – a następnie nakładanie go w sposób motywacji negatywnej do udziału w zajęciach. „Jak nie pójdziesz na tańce, nie będziesz mógł oglądać bajek”, „jak opuścisz zajęcia, masz karę na wychodzenie na podwórko” – tego typu komunikaty wysyłane do dzieci sprawiają, że nie tylko nie polubią tańca, ale również mogą skutecznie go… znienawidzić. Jako rodzice powinnismy wykazywać wsparcie i zrozumienie wobec naszego dziecka – a jeśli rzeczywiście zauważamy, że ruch taneczny sprawia mu sporo przyjemności, jak najbardziej możemy zaprowadzić je na zajęcia! Jak sprawdzić czy nasza pociecha odnajduje się na parkiecie? Zabrać je na pierwszą, próbną lekcję – podczas której będzie mogło ocenić czy odpowiada mu nie tylko dany styl taneczny, ale także osoba instruktora czy instruktorki, sposób prowadzenia zajęć, inne osoby, które uczęszczają na lekcje. Może okazać się, że na zajęciach nasze dziecko spotka swoją ulubioną koleżankę – wówczas, co bardzo prawdopodobne, może chcieć zacząć chodzić do szkoły tańca!
Zachęcanie dzieci do zajęć – i co dalej?
Co zrobić, kiedy nasze dziecko rzeczywiście będzie chciało kontynuować zajęcia po pierwszej, próbnej lekcji? Oczywiście – wspierać je w działaniu! Samo zachęcenie dziecka to dopiero pierwszy krok do odkrywania pasji – która niejednokrotnie wiążę się z trudnymi chwilami, momentami słabości, kryzysami (na przykład po porażkach na zawodach czy turniejach). Samo wysyłanie dziecka na zajęcia nie wystarczy – aby utrzymało wysoki poziom motywacji, powinniśmy umieć rozmawiać z nim o tym co dzieje się na sali tanecznej oraz jak się czuje po zajęciach. Kiedy tylko dostrzeżemy, że nasze dziecko traci zapał – nie namawiajmy go ponownie na siłę. Porozmawiajmy raczej o tym co spowodowało zaprzestanie uczęszczania na lekcje – oraz czy nasza pociecha dostrzega jeszcze szansę na to, aby ponownie czerpać radość z tańca.
Jaki taniec dla dziecka?
Wielu rodziców zastanawia się jaki rodzaj tańca dla dziecka wybrać. W zależności od konkretnej szkoły tańca – mamy do wyboru zwykle balet, taniec nowoczesny bądź różnego typu „mieszanki taneczne”, które umożliwiają dziecku odkrycie tej płaszczyzny tanecznej, która będzie dla niego najlepsza. Oprócz stylu tańca – warto dopasować do dziecka grupę wiekową oraz pod kątem zaawansowania. Jeśli nasza pociecha, która rozpoczyna przygodę z tańcem, trafi do grupy średniozaawansowanej – bardzo szybko może zdemotywować się ze względu na (pozornie) swoje niewielkie postępy. Wybierzmy takie lekcje, na których nasze dziecko będzie czuło się swobodnie i dobrze – a jeśli w naszym mieście znajdują się szkoły tańca, które nie do końca spełniają nasze oczekiwania, nie rezygnujmy z myśli dojazdów, na przykład do większego miasta (tak, aby nasze dziecko od samego początku mogło ćwiczyć z profesjonalistami).
